czwartek, 29 listopada 2012

our destination?!

(...) just find a right way... just find a right person and jump into a train and carry on our journey together to unknown land... and finally understand where are we belong?!... but nobody says it will be easy choice but hopefully it will be worth it... too many roads, too many turns, too many unknown streets.... but I m full of hope that in the end of my journey I will find a treasure and than finally I will know that it was really worth it! Times will show our goal and realize them....


Regards,
paula

wtorek, 6 listopada 2012

just walk...

"Pójdę dziś na spacer.
10 minut dla siebie.
Dobrze jest oderwać się na chwilę od pędu codzienności i...
posłuchać własnych myśli.
Tak właśnie zrobię."
(B.Pawlikowska)


Dobrego wieczoru,
xxx

niedziela, 4 listopada 2012

"cozy & nice"

Nie wiem jak u Was, ale u mnie sezon na jabłka w pełni. Codziennie w domu zajadamy się przecieranymi jabłkami z cynamonem, wypijamy litry kompotu z jabłek, rano jemy ciastka francuskie z musem jabłkowym i innego tego typu wytwory jabłkowej wyobraźni. Kolokwialnie mówiąc, jabłka powinny wychodzić mi już bokami, ale jakoś ciągle mi mało...

Usiadłam zatem w kuchni i zaczęłam wymyślać jakby tu jeszcze je wykorzystać. Głównym hasłem było: muffin! i tak posklejałam przepis z składnikami, które chce uwzględnić i na które mam ochotę i wyszły:
muffiny waniliowe z musem jabłkowo-cynamonowym. Coś w deseń szarlotki, ale pod postacią babeczki.



Podaje przepis:
2 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki cukru
2 łyżki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
2 jajka
1/3 szklanki oliwy
2 łyżki aromatu waniliowego lub cukier waniliowy lub laska wanilii

Mus: starte jabłka łączymy z cynamonem (ilość w zależności jak dużo chcecie dodać do ciasta muffinka)
Ja użyłam 3 jabłka. Obrałam, włożyłam do nagrzanego garnka, dodałam także cukier waniliowy. Po paru minutach zrobi się mus z rozgotowanych jabłek.

I standard: suche składniki łączymy w jednej misce. Mokre w drugiej i na koniec łączymy. Wykładamy ciasto w foremki do 1/2 i dodajemy mus. Następnie uzupełniamy do 3/4 wysokości ciastem. Pieczemy ok 20 min w temp. ok 180 stopni C.




Moje muffinki podaje dziś w podwieczorkowej aranżacji. Na dworze szaro, buro i ponuro, ale liczy się jak w środku jest...a jest "cozy & nice"...

Smacznego i miłego wieczoru,
paula