Od weekendu nadrabiam zaległości: szyje, piekę, fotografuję. Jest to idealna forma relaksu i odprężenia, oraz redukcji stresu jak dla mnie. Do dziś pamiętam minę moich współlokatorów, kiedy to w dzień czy nawet w środku nocy umiałam pichcić lub sprzątać całe mieszanie studenckie, ponieważ spadek endorfin dawał się we znaki. Taka dziwna natura.
Dziś czas na moje pierwsze biscotii z migdałami i żurawiną. Według mnie to idealny pomysł na śniadanie.
przepis na biscotti z migdałami i żurawiną:
1 jajko
90g drobnego cukru
250g mąki pszennej
1 łyżecza ekstraktu z wanilii
100g całych, drobnych migdałów
80g posiekanej żurawiny
Cukier ubijamy z jajkiem i dodajemy resztę składników. Obsypując dłonie mąką formujemy ciasto w chlebek. Piec w temp 180 st.C ok. 25 min. Po tym czasie ostudzić, pokroić w kromeczki, ułożyć na blaszce poziomo i podpiekać, aż wyschną i zrobią się chrupiące.
Miłego dnia,
paula
Biscotti z żurawiną - pycha, coś w sam raz dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńP.S. A jak tam stroje na konkurs? :)
Wczoraj była wysylka:) a pracy pełno ponieważ napłynęły prywatne zlecenia na wykonane stroje:))) 1 sierpnia maja być wyniki czy jestem w szczęśliwej finałowej 10:) dziękuje za zainteresowanie:) pozdrawiam serdecznie:)
UsuńByły pyszne! :)
OdpowiedzUsuńInka