niedziela, 3 listopada 2013

HYLLIS regał.

Marzy mi się przeprowadzka. Budowanie własnego kąta. Jeżdżenie w poszukiwaniu płytek, umywalek, piekarników itd. Wtedy to motywów do fotografii byłoby od groma. Bo przecież jak nie najlepiej się pracuje, jak na własnym podwórku. Tymczasem pozostaje mi cieszenie się przeprowadzką Brata.

Wg mnie must have w każdym mieszkaniu/domu jest regał. Zastosowań mnóstwo. Regał na książki, ręczniki w łazience, szkło w kuchni/spiżarni, buty lub na zewnątrz - regał na pierdółki tj. lampiony czy kwiatki i konewki na tarasie czy ogrodzie.
Mój wybór - regał z Ikea (cena około 35 pln) - prosty, ze stali, idealnie wpasowuje się w minimalistyczne wnętrza.

Miłego dnia,
paula

4 komentarze:

  1. Faktycznie ten regał wygląda tu świetnie! A jest dość stabilny?

    I dziękuję za życzenia zdrowia. Co prawda, o chorowaniu pisałam już miesiąc temu, ale tak się złożyło, że znów mnie coś dopadło! :)

    Trzymaj się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie jest bdb i stabilny. Drugi raz nie zawahałabym się go kupić! Polecam! Tym bardziej że cena zachęca:)
      a co do choróbska - miałam nosa co do CIebie:P a raczej podwojnego:P bo sama mnie cos zlapalo:) pozdrawiam ciepło!:)

      Usuń
  2. Przeprowadzka to coś wspaniałego, zaczynać od nowa ! ja zawsze mam wizje chodząc po ikei.. alle nie wszystko jest w zasięgu naszej ręki..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia czasu i spełnimy swoje marzenia o własnej oazie spokoju i design'u:)

      Usuń

Dziękuję, że jesteś!