Jak dla mnie mówienie o świętach to jeszcze o dużo za wcześnie, dopiero co wyprawiałam kolejne "sweet sixteen". Atmosfera w pracy jednak uprzytomnia mnie, że do świąt tuż tuż. Tym bardziej, że w pracy atmosfera przygotowań do wigilii firmowej wrze. Razem z koleżanką z pracy zostałyśmy odpowiedzialne za dekoracje i wystrój - handmade! Szybko niczym na warsztatach DIY przestawiłyśmy gronie dziewczyn sposób tworzenia gwiazdek. Zadanie domowe każdej z wolontariuszek - po 3 duże gwiazdki. Jest co robić! Zapewne powstanie ich więcej - dziewczyny nie kryły zadowolenia i chęci zrobienia więcej dla własnej dekoracji w swoim domowym zaciszu. Ja jak się domyślacie - mam już je u siebie "na stanie" od pewnego czasu i prezentują się właśnie o tak:
Moje lekcje odrobione.
Dobranoc,
paula
Widziałam, jak to robić, ale mnie to chyba przytłacza :p nie mam ręki do tego :)
OdpowiedzUsuńpiękne są ozdoby handmade !
Bardzo fajne, mogłabyś zrobić tutorial na blogu :) to może wtedy bym zrobiła do siebie do mieszkania też :) czerwoną zieloną i białą :D o!
OdpowiedzUsuń