sobota, 7 lutego 2015

owsiankowa baba ja!

no cóż 100% prawdy. Jak to mówi moja kumpela, powinnyśmy mieć w domu wiadro płatków owsianych ponieważ spożywanie ich nie ma końca. Nie ma co się rozpisywać. Owsianka rządzi jesienią i zimą. Jest w każdej książce o zdrowej żywności i diecie. Znamy ją pod wieloma postaciami z różnymi składnikami. Promują ją sportsmenki i dietetyczki. Nic dodać, nic ująć.



Zdjęcia ukazują odsłonę mojej ulubionej owsianki, a mianowicie z jabłkiem i cynamonem. Przepis jest banalny. Ja jednak zamiast kroić jabłko do owsianki, najpierw grzeje na ogniu, aby jabłko puściło sok i zrobiło się miękkie jak "ala" mus, dodaje troszkę cukru pudru i cynamonu i tak dusze na małym ogniu przez 10 min. W drugim garnku grzeje mleko, do którego wrzucam owsiankę i jak widzę, że dochodzi do siebie, mieszam wszystko i gotowe.



Niebo w gębie! chcemy być ładne, zdrowe i wesołe - badźmy baby owsiankowe! O!

pozdrawiam ciepło,
paula

2 komentarze:

Dziękuję, że jesteś!