piątek, 16 marca 2012

Tarta migdałowa z borówkami...

Powróciłam do rzeczywistości już na dobre. Podjęłam parę zawodowych decyzji, ostro chcę się zabrać w kwietniu za pracę magisterską, bo niestety stoi w miejscu. Niebawem także szykuję się wyjazd w stare strony. Ale o tym nie dzisiaj.
Dziś chciałabym Wam polecić, ciasto, które jest oznaką zbliżającej się wiosny, która coraz częściej ładuje Nas pozytywną energią do działania...chcę się po prostu żyć intensywnie!

Tarta migdałowa z borówkami chodziła mi po głowie od pewnego czasu, ale jakoś nie umiałam się zebrać w sobie i ją upichcić. Dziś wybieram się w odwiedziny do moich Kobietek, Niestety jedna tylko z Nich będzie mogła skosztować, bo druga ma dopiero 3 miesiące. Za to Drugiej wynagrodzę to śliczną sukieneczką i wylulaniem przez ciocię Paulę!


Przepis na ciasto:
250 g mąki
100g masła schłodzonego
2 jajka
szczypta soli
2 łyżki mleka

Wszystkie składniki szybko zagnieść i jeśli ciasto jest klejące włożyć do lodówki na pół godziny. 2/3 ciasta wyłożyć na formę  i boki dość wysoko na około 4 cm, z kolei 1.3 pozostawić. Nakłuć gęsto widelcem posmarować białkiem i wstawić do nagrzanego pieca na 180°C i piec przez 20 minut. Wyjąć z pieca, ostudzić, nie wyjmować z formy.

Przepis na nadzienie:
1/2 szklanki zmielonych na proszek płatków migdałów
4 łyżki cukru
2 łyżki masła roztopionego
2 szklanki borówek + 5 łyżek cukru

Masło, cukier, płatki migdałowe połączyć i wysmarować spód ciasta. Na wierzch posypać borówkami wymieszanymi z 5 łyżkami cukru. Następnie wyjąć resztę ciasta z lodówki, pokruszyć na wierzch. Na koniec można posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem, lub po wyjęciu pokruszyć cukrem pudrem. Piec przez około 30 minut, w temp. 180 st.C.


Zapach w domu niesamowity! A uczucie ciasta na podniebieniu - bezcenne! Polecam spróbować! Na pewno czas nie będzie stracony!


Pozdrawiam Was serdecznie,
xxx

3 komentarze:

  1. łałałiła :D uwielbiam takie pyszności :D zwłaszcza teraz jak mam chandre i parcie na słodkie ! dobrze, że pojedziesz, Tobie się to na pewno przyda. na długo?
    odpoczywaj i korzystaj ze słonka ! czekam na wiosenne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każda z nas chyba przechodzi jakieś zimowo-wiosenne przesilenie:P wrócę szybko! i niebawem nacieszysz oczy wiosennymi ujęciami:)
      buziaki!!

      Usuń
  2. gratuluję zebrania się w sobie i podjęcia ważnych decyzji,sama za niedługo będę musiała się z tym uporać,ale raczej się cieszę,niż bym miała narzekać;)nastanie czas nowego życia!
    a,tarta po prostu bajka!bardzo żałuję,że nie mam w somu paczuszki borówek..
    pozdrawiam!
    m.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteś!