Tu gdzie obecnie jestem deszcze zalewa nas każdego dnia, zabierając promienie ciepłego słońca w jednej minucie, a w drugiej oddając go aż nadto.. Zmywając wszystko co złe, smutne, wyblakłe, przynosi ukojenie i powiew letniego wiatru wraz z nadzieją, wiarą i miłością. Tak to już jest, że po każdej burzy wychodzi tęcza, a każdy jej odcień to odsłona pięknych stron życia oraz słońce,które obdarza nas ciepłym dotykiem, dzięki któremu na nowo uczymy się uśmiechać i doceniać to co mamy wokół...
Paula
u mnie tez co i rusz pada :( gdzie to lato ??????
OdpowiedzUsuńThere's nothing more left to say :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze tego deszczu dzisiaj, u mnie jest tak gorąco, duszno, paro, mi az ciezko uwierzyc ze ziemia sie krecci bo powietrze stoi jak w cementowych buciorach!
OdpowiedzUsuńU nas dziś tak gorąco, że przydałby się deszczyk dla ochłody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje Candy :)
Ewelina
ja z chęcią wyśle trochę słońca w zamian za trochę deszczu!
OdpowiedzUsuńdeal!?
pozdrawiam!
Zachwycające fotografie u Ciebie odnalazłam :) piękny sposób blogowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuje! miło mi to słyszec:) mam nadzieje,że zostaniesz już ze mna:) pozdrawiam!
Usuńzgadzam się, popieram w całej rozciągłości:)
OdpowiedzUsuńpiękna fotografia:)
Piękne zdjęcie - smutne, ale z promykiem nadziei.
OdpowiedzUsuńodczytałaś przekaz i stan mojego ducha, podczas pisania tego postu...teraz tylko kolorowe i słoneczne dni! pozdrawiam:)
Usuń